niedziela, 7 stycznia 2018

NAUKA APOSTOLSKA

  "Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie ma Boga. Kto trwa w nauce [Chrystusa], ten ma i Ojca, i Syna. Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go" 
2 Jana 9-10 

  Poważny nakaz, nie jedyny w listach Apostołów. W wielu miejscach Paweł przestrzegał przed fałszywą nauką, inną ewangelią, porównywał szerzenie się złej nauki do gangreny, zgorzeli. Przed swoją ostatnią podróżą do Jerozolimy, przywołał starszych z Efezu (z całego zgromadzenia efeskiego). Ze ściśniętym sercem mówił do swych braci:

  "Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. 
Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. 
Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was" 
Dz. 20: 29-31


  Nie bez przyczyny Bóg zadbał o to, aby zachowała się nauka Apostołów, pisana przez nich listownie do wspólnoty wierzących. Jezus Chrystus jest kamieniem węgielnym, na którym został przez Apostoł wzniesiony Dom Boży:

  "Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy. 
A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności. Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu, ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale" 
1 Tym. 3: 15-16

  Powyższe słowa są podsumowaniem kryteriów, według których powinien być sprawdzony episkopos (ἐπίσκοπος) - opiekun, a także diakon (διάκονος) - sługa. Jednym z głównych jest zachowanie zdrowej nauki:

"...przestrzegającym niezawodnej wykładni nauki, aby przekazując zdrową naukę, mógł udzielać upomnień i przekonywać opornych." 
Tyt. 1: 9

  Jan pisze o tych, którzy zapędzają się za daleko. Paweł odniósł do siebie i do Apollosa, aby nie wykraczać ponad to, co zostało napisane. Do Tymoteusza Paweł pisze, że celem przykazania jest miłość płynąca z czystego serca, z dobrego sumienia i wiary nieobłudnej. Za każdym razem mamy do czynienia z ostrzeżeniem przed wykroczeniem, przekroczeniem pewnej granicy. Paweł odnosi to bezpośrednio do odstępstwa pierwszych ludzi:

   "Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę. 
Obawiam się jednak ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty [i czystości] wobec Chrystusa w taki sposób, jak w swojej chytrości wąż uwiódł Ewę. 
Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiego myśmy wam nie głosili, lub bierzecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, nie tę, którą przyjęliście– znosicie to spokojnie."
2 Kor. 11: 2-4

  Adam i Ewa mieli nakaz nie wykraczać poza to, co zostało przykazane w Słowie Bożym - wypowiedzianym przez Boga. Już od pierwszych wieków chrześcijaństwa istniało niebezpieczeństwo przyjęcia innego Jezusa, innego ducha, innej ewangelii. Paweł kieruje te słowa do społeczności wierzących w Koryncie, których przecież chwali na początku pierwszego listu pisząc, że zostali ubogaceni we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, że świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w nich!
  Takie samo rozpaczliwe wołanie Pawła słyszymy w liście do Galacjan, przed którymi został nakreślony obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego. 

  Adam i Ewa doskonale wiedzieli jaki jest nakaz Boga. Był on jasny, prosty i precyzyjny. Tak jednoznaczne Słowo można było zaciemnić tylko w jeden sposób. Poprzez manipulację! Nie można było przecież frontalnie podważyć Słów Stwórcy "...ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz." I Mojż. 2:17.

 Słowo Boga "Nie wolno", rozstrzyga o życiu i śmierci. Jak je przekroczyć? Wiedzmy, czego zresztą jesteśmy doskonale świadomi, że Bóg rzadko stosuje inne metody perswazji, niż Przykazanie. Dlatego ludzie sądzą, że mogą bezkarnie i bezczelnie przekraczać wszelkie dopuszczalne granice i łamać Prawo Boże. Bóg mówi jednoznacznie: Za przekroczenie Przykazania, karą jest śmierć. Lecz właśnie dlatego, że Bóg obdarzył Adama i Ewę wolnością, wszak ze wszystkich drzew ogrodu mogli jeść do woli, pierwsi ludzie zlekceważyli Jego sprawiedliwość. Szatan całym sobą jest kłamstwem, a manipulacja to jedna z jego głównych broni. Jednak jego hipnotyzujące sztuczki nie zdałyby się na nic, gdyby ludzie nie chcieli im się poddać. Inaczej mówiąc, gdyby sami nie rozbudzili pożądliwości. i nie zechcieli wykroczyć poza Słowo "nie wolno".

  Apostołowie mówią to samo. Nie wolno wykraczać ponad to, co napisano. Dobrze więc zrobimy, jeśli upewnimy się, że trzymamy się nauki Chrystusowej, trwamy w Prawdziwym Jezusie, mamy Ducha Prawdy obiecanego przez Jezusa Chrystusa i trzymamy się właściwej Ewangelii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ZGROMADZENIE WYBRANYCH

   Przed swoją śmiercią krzyżową, Pan Jezus Chrystus spędził swoje ostatnie chwile na wieczerzy paschalnej, wraz z dwunastoma uczniami. Spoż...